Poetry

Istar


older other poems newer

3 june 2013

spójrz

życie na brzegu poduszki układa się w cykl.
wieczorem przesiąkam na skórę. odrywam od słów.
jak rupieć zalegam w kącie.

niczyi ten dom.

tracę wzrok a dłoniom nie ufam. ostatni dotyk tak zwiódł 
że wciąż upycham ręce po kieszeniach. 
 
lustro odwraca twarzą do słońca.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1