Poetry

Istar


older other poems newer

1 september 2013

dosięgam już stołu

widzę ojca  
talerz okrągły jak słońce
na niebieskim obrusie 
plamy to ptaki
matka z kuchni krzyczy
domyj graby dziadu
zaś w chlewie jedzą czyściej

i donosi wódkę żeby się działo po swojemu
wypijam naparstek musisz zmaleć dziewczynko
w krainie czarów stoły pękają ze śmiechu
tu od ręki






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1