Poetry

Istar


older other poems newer

25 september 2013

pajęczyna

matka pochyla się nad dzieckiem, które nie może usnąć.
głaszcze, wspomina bajkę o wrześniu, ściera wilgoć
gdzie nie sięga ciepło. lampka mruży światło - a jednak,
wszystko poukładane w dom. 

nad ranem zdąży wypić kawę. zanurzyć dłonie w ciepłym
miejscu. chleb posmaruje masłem, przełoży serem. woda
musi być słodka i wrząca inaczej nie zaparzy herbaty 
jak lubisz. wyprasuje koszulę, białą z długim rękawem.
nastawi radio, na cicho.

zwabią ją szepty. nitki plecione między ramy okien.
drobne poruszenia. jak ptaki przelatujące z daleka.
dziecko pochyla się nad matką. wszystko poukładane.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1