Poetry

Istar


older other poems newer

8 october 2013

godzina

 
czy można więcej, dalej, w miejscu,
halucynacje. pomodlę się nie wiem za co 
za matkę mówisz, że jeśli nie zadbam o siebie
poronię, łykam tabletki wychodzę
na każde wołanie najgłośniej jest w środku 

kiedy jest najciemniej siądą przy mnie albo idą
'[;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; - kot daje się pogłaskać
nakręcam pozytywkę do nikąd.
 
ech jak cudnie, spójrz do ciebie dnieje
w oku córki łza. ona, ja, mniej widoczny
brzeg łóżka. i tak dalej.

strach
 
poświęcam jej czas. żadne poświęcenie.

w każdym coś pęka. słychać jak pęka.
jest już po. zawsze będzie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1