3 may 2014
niespotkanie
niewiele trzeba do szczęścia, jeżeli nie miało
się nic wystarczy okno z widokiem na niebo.
zaczyna się żyć od chwili, gdy to życie upływa.
pozbawia złudzeń, że wieczór jeszcze nie tak
blisko.
dlaczego nie możemy spotkać się o jednej
porze. błądzimy, jakby nie było miejsc.
ludzie starzeją się ze sobą, nie widać
po nich, że starość prowadzi do śmierci.
chcę ten uśmiech, kiedy ból każe krzyczeć,
a strach niepokoić. więc milczysz. i on mija.