Poetry

Miladora


older other poems newer

29 april 2012

samowolka

napiszę dzisiaj szczęśliwy wiersz
bo wiesz
słońce świeci – chociaż banalne
na niebie szybują ptaki
i przynajmniej
można się uśmiechnąć
bo czemu nie
to nie kosztuje ni grosza
a kiedy przychodzi ochota
by pisać
można to zrobić prosto i zwyczajnie
napiszę więc
bez supełków i pętli
kolejną rymowankę
i jeszcze dodam że wiosna
liście pączkują jak szalone
więc wywlekę się z domu
na wędrówkę po pięknym świecie
kwiaty przyniosę
a niech mnie
zapomniałam o chlebie
podstawowym pokarmie ludzi
nawet tych co żyją poezją
dorzucę butelkę wina
i będzie opowieść o przeżywaniu
fiat lux
nie mylić z żadną marką
ja tylko iluminację wspominam
pewien wieczór
noc
dzień
miłość
gdy dźwięczał blues
i tak na przekór
zegarkom





Bezrytmowiec dla Siseya, żeby sobie nie myślał. A co! ;)






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1