15 september 2011
smokshow
widzę Wiese że dla smoków odpowiednia pora roku
legną się na każdym kroku wszędzie pchając łby z doskoku
człapią z przodu człapią z boku na pustkowiu i wśród tłoku
by nie gubiąc nigdy tropów wciąż odciskać ślady botów
nawet śpią na ziarnku grochu nie strzelając żadnych fochów
bez protestu czy też szlochu łażą w mroku i półmroku
i nie nosząc futer z szopów unikają bycia w szoku
woląc cichy aplauz wokół bez wspinania się na cokół
choć się snują jak w amoku wciąż kochają święty spokój
wiedzą żeby nigdy nosów w drzwi nie wtykać pewnych osób
i nie szarpią cudzych włosów na poprawę smoczych losów
mają na to lepszy sposób zapalając znicz bez stosów
można skończyć więc puentą
skoro wzięło nas na bzdury
smoki były są i będą
z - lub bez dezynwoltury
Dla Wiese - Tańczącego ze Smokami ;)