bezbarwny, 16 october 2016
jestem tylko
słowem
noszonym
przez wiatr
to tu to
tam
moje ulotne
nie
istnienie
od nowa
napisz
mnie
bezbarwny, 30 november 2015
przeklętym
niespełnionym
posłańcem
motylem
słowem
fortepianem
płótnem
i wiatrem w polu
mignięciem żarówki
listem w kopercie
wyznaniem miłości
i testamentem
wiadomością
bezbarwny, 27 november 2015
w podróży
lubię słuchać ludzi
obserwować myślokształtne słowa
wypowiadane skrzętnie
ukrywane przed wszystkimi
a jednak słyszę
słyszę i czuję
chłonę tajemnice
i emocje sprowadzone do pojedynczych impulsów
elektromagnetycznych
w podróży
udaję że mnie nie ma
pomiędzy zdarzeniami
tylko tu i teraz i wszędzie i zawsze
znikam na zawołanie
nieulotnie nieprawdziwie
jestem
w podróży
lubię siedzieć tyłem
spoglądać za okno na chwile
przypadkowe stopklatki
mieć za sobą przyszłość
przeszłość widoczną wyraźnie
patrzeć w niebo
i tęsknić za domem
bezbarwny, 19 may 2011
bije
puk i stuk
pukanie stuka
kołatanie
bezdźwięczny oddech
pompowanie
pogoń
po elektrokardiogramie
tłoki tłoczą
świsty świszczą
zdechło
bezbarwny, 19 may 2011
dobry wieczór życie
nie
wcale nie
nie kocham nie kocham
nie kocham cię nad życie
spadam
spadanie spada nie
klatka
aparat kłująco-ssący
różaniec na plecach
krew na porannej kropli rosy
jadłowstręt wykręca oczy
spłaszczone ciało
niekoniecznie niepotrzebne
przemijam
przemijanie przemija nie
jestem niebianinem
autobiografię bez słów
dostrzegam
wśród szklanych łez
autobiografię bez wspomnień
gram
granie gra nie
uparcie i skrycie
nie chcę nie chcę
nie chcę cię życie
bezbarwny, 19 may 2011
mała dziewczynka zamarza w wannie
cicho płacze
za mamą i tatą
ciało pamięta dotyk
uszy wspominają ton głosu
włosy drżą
z przerażenia
gdy dorośnie pamiętać będzie
pusty kieliszek
sprzedając siebie na ulicznym targu
i zapach alkoholu we własnej krwi
lubię patrzeć
gdy ostatnia mewa swobodnie
rozwija skrzydła
i leci w stronę zachodzącego słońca