Poetry

bezbarwny


older other poems newer

19 may 2011

mewa

mała dziewczynka zamarza w wannie
cicho płacze
za mamą i tatą

ciało pamięta dotyk
uszy wspominają ton głosu
włosy drżą
z przerażenia

gdy dorośnie pamiętać będzie
pusty kieliszek
sprzedając siebie na ulicznym targu
i zapach alkoholu we własnej krwi

lubię patrzeć
gdy ostatnia mewa swobodnie
rozwija skrzydła
i leci w stronę zachodzącego słońca






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1