4 october 2015
Gniazdo
tylko słowa są ponadczasowe*
przytulone cienie rozmywają się niczym światło
w rogówce ślepnącego przez okiennice z serc
wylatuje próchno na szczątki maciejki
królowej zapachu spod doniczki wychodzą
potargane na gramy kresowe przepisy prababki
smakołyk korników etażerka w ostatnich tchnieniach
wyskrzypuje kto czyta książki - żyje podwójnie*
na pożółkłych kartkach strofy o miłości
bawią się w chowanego
przez dziurawy dach uleciały zwierzenia
o spadaniu w gwiazdach
* K. Gibran
* Umberto Eco