13 october 2011
Feler
to już na lekcjach wuefu
zaczęła się ta udręka
gdy belfer cały w uśmiechach
kazał mi stawać na rękach
 
choć trzepotałam rzęsami
bo miałam śliczne oczęta
każdy w to miejsce wciąż zerkał
gdzie bluzka była opięta
 
chętna do dysput poważnych
chciałam przekazać im tyle
lecz z roztargnieniem na twarzach
czekali aż się pochylę
 
może przestaną mnie męczyć
kiedy wykrzyknę do licha
spójrzcie nareszcie we wnętrze
a nie w zawartość stanika
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade