Poetry

`.kala.`


older other poems newer

1 november 2012

pianista..

cichy śpiew
i tylko jego palce, wciąż delikatne
błądzą po pustych dźwiękach -
czarno-białych klawiszach
zamyka smutne oczy dziecka
porywa go wir beznadziejnych myśli
nie wie co sie dzieje
i wtedy koniec
pauza
wszystko minęło
znów ma wesołe oczy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1