17 august 2011
Niedoczekanie
mimowolnie wyczekuję resztek oddania
ze spojrzenia zbitego psa
pozostać nagim i niezauważonym?
po wytarciu czystych butów
próbuję zniknąć, zostawić w korytarzu
zapach porannej toalety
z mojej szyi
ty doganiasz kilometry
nerwowym telefonem, odciskami papilarnymi
klawiatury na moim spoconym karku
dotykasz na odległość za zwykłe
przepraszam
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade