14 july 2011
Uraza
Spadło gówno na kapelusz
jak mnie nie znasz to nic nie rusz
krzesła mego nie przestawiaj 
nie rób z kaczki mi zurawia
traszka czasem połknąć może 
wieloryba w twym jeziorze.
Piżmak zęby ostre ostrzy
w imie czego nie miłosci
bocian żabę połknął w locie
 głód zostawił w grzęskim błocie
pies z kulawą nogą pedzi
zbiża się  do wrót łabędzi
zaraz  drugą nogę straci
bądz z głupoty się ochwaci.
cd;do wyd;
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade