20 june 2013
ksiądz z gitarą
Wspaniale jest zaglądnąć do kościoła w środku dnia i przekonać się, że to naprawdę miejsce dla niezłych wariatów. Ktoś kiedyś powiedział, że wiara chrześcijańska jest dla odważnych, dla ryzykantów. Tak rzeczywiście jest. Dzisiaj jednak w kościele ksiądz pokazał mi, że wiara to również potężna, wielka wdzięczność, to radość małego dziecka i przede wszystkim wielka wielka miłość.
Kiedy razem z bratem wchodziliśmy do kościoła, trwała już msza. Przywitał nas tłum ludzi i wydawało się, że tak samo szybko jak udało nam się wejść, wyjdziemy, bo nie wytrzymamy ściśnięci jak puszka sardynek. Chwile później zorientowaliśmy się, że właśnie rozpoczęło się kazanie. Nie wypadało tak po prostu wyjść. Spojrzeliśmy na siebie bez słowa komentarza, bo ksiądz stojący na ambonie wydawał się starszym jegomościem, którego kazania trwają więcej niż najdłuższa reklama na tvnie. Często siwe włosy oznaczają nudne, pozbawione sensu kazania, których niekoniecznie chce się słuchać. Bardzo się jednak myliliśmy. Ten ksiądz był..był niezwykły.
Wygłosił kazanie, a zaraz potem wyciągnął gitarę i powiedział, że „teraz chce pokazać swoją wdzięczność i zaśpiewać Panu Bogu”. Ludzie stanęli jak wryci. Nikt nie wiedział co się dzieje. On po prostu zaczął śpiewać. Miał donośny, wesoły głos. Szkoda, że nie widział miny tych wszystkich ludzi, którzy stali wokół nas. Nikt nie wiedział o co chodzi. Niektórzy rozglądali się wokół siebie, inni udawali, że ich to nie rusza, a jeszcze inni, jak np. ja i mój brat wczuwając się w rytm wykonywaliśmy różne ruchy. Śpiewał tak, jakby poza nim nie było w tym kościele nikogo. Śpiewał dla Pana Boga. To było dla niego najważniejsze. Nie ludzie stojący w kościele. Nie ci, którzy siedzieli. Nie te wszystkie oczy, które tak bacznie się mu wtedy przyglądały. Śpiewał dla samego Boga i to On był dla niego najważniejszy.
Ten ksiądz stając przed tysiącem ludzi dał świadectwo tego, że BÓG jest.. Pokazał, że wiara nie jest martwa. Wiara jest czymś, co daje ogromną radość i siłę, jeśli tylko potrafimy za nią dziękować.
Amen.