3 june 2011
Pomiędzy nami
Twoje ciało
bezpieczna kryjówka
moich rąk
ust
tak ciągle spragnionych
Twoje ciało
zaklęta twierdza
moich myśli
bezpiecznie ukrytych
w Twoich rękach
Twoje serce
zimne
zostawiłeś mnie
za granicą obłędu
Ty
zapomnieć o Tobie
marzenie
i grzech nieśmiertelny
Ja
wzgardzona
odepchnięta
zamieniłeś mnie
na
swój sen
cichy
spokojny
Oddałeś mnie
za cenę
czystego sumienia
za cenę
którą muszę płacić ja
I choć rzuciłeś mi w twarz
trzydzieści srebrników
musiałam
wziąć kredyt
u diabła