Poetry

JanP


older other poems newer

8 august 2011

z dialogów urwane frazy

miasto zostaje poza rytmem twego smutku, skończony
lipiec
w kałużach uciekającej autostrady wytropi żal.

i choćbym w pół drogi przełamał wszystko na pół,
żeby zmienić lub ocalić
pół
i zostawił mniej?

to z cichych rozmów czas
wypunktuje światło, odsunie dreszcze które drążą
czerń, i miasto jest zawsze mantrą tego smutku.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1