Poetry

Julka


older other poems newer

13 august 2011

Ślady stóp

Dopóki wciąż tu jestem, chcę poznać nieznane.
Węże wspomnienia syczą, wypełzają cichcem.
Nieokiełznane wolą, moich myśli panem,
ukazują obrazy, których widzieć nie chcę.

Nie do wiary, że człowiek, tyle przeżyć może,
jakby był niezniszczalny, nie do pokonania.
Obdarzony mądrością, krzywdy od współ-stworzeń,
tarczą rozsądku zmoże, dobro chcąc osłaniać.

O ślady moich kroków, rozsianych po świecie,
znaczących między byłam, jestem, dokąd będę?
Znikną drogi, lecz trwania wicher nie wymiecie.
Niewidzialna tam jestem; rozproszona wszędzie.

I coraz mnie ubywa, coraz bardziej ginę.
Dróg niewiele zostało, jak sił do przebycia,
  czas wyznacza granice i istnień krainę,
zmienia przeszłość nie wiedząc, że nadejdzie spryciarz.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1