4 march 2018
z rąk do rąk
powoli coś z niej uchodziło i uchodziło
wszystkim oczom że przeszywana razami boleśnie na wylot
wysypuje wnętrze do trocin
las rąk nad głową jednakowo szumiał:
jesteś tylko wypchaną lalką
przecież nie możesz nic czuć
nic co zdarza się normalnym ludziom
niech więc nie przyjdzie ci myśl by wylewać i krwawić
masz tylko bezwiednie przyjąć cios
*
jestem tylko wypchaną lalką
przecież nie mogę nic czuć
nic co przytrafia się normalnym ludziom
powtarzała za każdym razem gdy zbliżał się kolejny atak
*
jesteś tylko wypchaną laleczką
szarpało do skutku dziecko
gdy naśladując dorosłych
z rozmysłem wbijało szpilkę
prosto w serce
*
laleczką laleczką...
długo jeszcze będzie powtarzać echo
zanim dotrze