9 december 2012
Zima w parku
Dla dzieci
posmutniał platan i dąb staruszek
buk się buntuje – wygląda groźnie
wierzba nad stawem gorzką łzą płacze
że przyjdzie zima i będzie mroźnie
jeż się zagrzebał w liściach pod wiązem
i ani myśli wstawać przed wiosną
niedźwiedź leniwie człapie do gawry
basior na wilczka spogląda z troską
i przyszła zima w puchowej szacie
i spadł bielutki mięciutki śnieżek
nałożył czapy otulił szalem
już się nie smucą drzewa – jest nieźle!
mróz zeszklił stawek oszronił kiście
obok karmnika tłoczno i gwarno
wróbel się dąsa na jemiołuszkę
że mu sprzed nosa dziobnęła ziarno
zima na dobre osiadła w parku
popatrz za oknem cudnie jak w bajce
zdrowym rumieńcem maluje buzie
szaleje z dziećmi gdzieś na ślizgawce