Poetry

cieslik lucyna


older other poems newer

15 march 2012

Złodziej czasu

Nie pogardzi nie oszuka
złego słowa nie wypowie
chociaż w jego czoło stukasz
mnóstwo rzeczy ma na głowie

lecz ma on jedyną wadę
ideałów przecież nie ma
ze wszystkimi daje radę
niejednego w ryzach trzyma

zaczaruje Cię i basta
on ma w sobie tyle mocy
z nim spotkanie nie igraszka
ciągle w ruchu w dzień i w nocy

i ja wpadam z nim z kretesem
w otchłań sieci wirtualnej
złodziej czasu ale niesie
wrażeń sto i w życiu fajniej.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1