Poetry

cieslik lucyna


older other poems newer

15 april 2013

Miało być całkiem inaczej

przemierzyłam wszerz i wzdłuż
miasto całe dalej szukam
straciłam nadzieję już
znaleźć pracę to jest sztuka

choćby mały gdzieś etacik
z umową godną jak trzeba
tylko gdzie taką wypatrzeć
sama też nie spadnie z nieba

pukam stukam bez oddźwięku
pełno pracowników wszędzie
coraz więcej we mnie lęku
pytam siebie jak to będzie

i reforma mnie przeraża
wracam myślą do przeszłości
pozbawiona nawet marzeń
cóż mi po takiej wolności.

L.Mróz-Cieślik






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1