Poetry

cieslik lucyna


older other poems newer

28 may 2013

Kierat domowy

wciąż od nowa ciągle w akcji
od śniadania do kolacji
w codzienności się zatraca
niby taka prosta praca

łóżka ściele walczy z kurzem
wróżką jest i nocnym stróżem
w pracy tej za krótka doba
by się mogła przypodobać

samo się nie zrobi przecież
więc gotuje ciasto piecze
krząta się stoi przy garach
gospodyni więc się stara

pracy mnóstwo droga kręta
w domu zawsze jest zajęta
tkwiąc po uszy w tym kieracie
niech zapomni o wypłacie.

Autorka L.Mróz-Cieślik






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1