Poetry

cieslik lucyna


older other poems newer

28 august 2013

Czas

spadają kartki z kalendarzy
rytm dnia wymierza tylko zegar
nic nie powtórzy się dwa razy
już się inaczej zrobić nie da

jak on za nos potrafi wodzić
raz wolniej a raz szybciej leci
wolno kiedy jesteśmy młodzi
szybciej gdy starsi oraz dzieci

wahadłem gonione minuty
i nikt powstrzymać ich nie zdoła
na przełaj czy nawet na skróty
na próżno nie pędź czasu wołasz

jak w otchłań wpadają godziny
nie wrócą radości i smutki
my trochę jednak się łudzimy
i każdy nowy dzień za krótki






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1