Poetry

cieslik lucyna


older other poems newer

29 november 2013

Zamiast wosku będziesz lał wodę

bierz się Andrzej za robotę
jutro już mamy sobotę
a ty śpisz sobie jak suseł
trudno budzić ciebie muszę

wróżby w pudle leżą stare
przydałoby nowych parę
czas zaś jak szalony goni
chłopie jesteś już spóźniony

co tu robić fakt ponury
ktoś obedrze cię ze skóry
nie wybaczy że wymiękasz
szybko dorwie cię płeć piękna

byle czym się nie wymigasz
nosem nie kręć i nie gdybaj
dziury w całym szukasz teraz
skąd się wzięła ta maniera

trudno Andrzej taka dola
nie grymaś jak Jaś Fasola
ma impreza być nie draka
a ty ciągle w powijakach

L.Mróz-Cieślik






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1