19 september 2011
nikt nie mówi "dobrze" kiedy jest naprawdę dobrze, a kiedy jest zwyczajnie, wtedy jest źle, a mówi się że "dobrze", to stąd ta nerwowość?
nie żyję ekologicznie
nie segreguję śmieci
nie wpłacam oszczędności
na konto fundacji uratuj zebrę
nie zapisałam się do partii
nie solidaryzuje się
nie zbieram ulotek
/wyślizgują się z pieca/
targuje jajka z tróją
które znoszę cierpliwie
w nadętych kobiałkach
kozaki kupuje zimą
z płaszcza nie wyrosłam
torebka tylko czarna
a włosy pod kolor czasu
chleb dzielę z ptakami
ziemię z kwiatami
a dzień kiedy mija
nie kradnie zmęczenia
tylko zostawia noc w boa
nie pytam dlaczego
/już nie/
po co komu wiedza
na której nic się nie upiecze
a skup otwierają dopiero
po dziewiątej