Poetry

antonia


older other poems newer

25 july 2011

Czekałam na sen

Czekałam na sen
długi, kojący, kolorowy.
Nie mogłam zasnąć.
 
Nadszedł niespodziewanie,
popłynęłam na chmurce do gwiazd.
Wiatr tulił mnie w ramionach
i całował włosy.
Czułam się lekko jak anioł.
Chwila szczęścia...
Nagle obudziłam się,
bez chmurek, bez gwiazd, bez wiatru.
Sen okazał się drzemką,
znów muszę napić się melisy.
Może następny będzie jeszcze piękniejszy?
 
Czekam na sen,
czekam na ciebie...
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1