Poetry

Iza Drzewiecka


older other poems newer

10 may 2012

Tu nie wygra gen (praktyka wyboru nienaturalnego)

młodsza córka Kuby jest trudna
i na opak
wszystko ma za nic nic za wszystko
mówi że jedno
 
i że jej rośnie w ogrodzie
świadomość (zielony jak wiadomo uspokaja)
rozkręca się od środka odwęźla
przygląda i porzuca
chce na końcu porzucić siebie
roześmiać się jak Bodhidarma
 
w płucach rodzi się śpiew
 
hormony dają
w kość reumatyzm wtedy trudniej się skupić
ogień w wielu odsłonach
minie jak młoda depresja nagłe zrywy
coś na rzeczy o dicku i powracające sny
o pustych miastach
 
w brzuchu rodzi się śmiech
 
chwilę chemii kończy hel
za nim jest ściana albo pustka
zresztą możliwe że można być i nie być zarazem
jeśli trafić w sam środek
intuicja podpowiada żeby nie dzielić
zdążyć kupić teleskop






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1