Poetry

Przemko


older other poems newer

29 august 2011

Zimowy wieczór

Siądź przy czerwonym kominku
spójrz w ciepłe błyski
zatop sie w ciele zwykłym
i nic nie rób trwaj...

Dopala sie, tryska jad
uderza w lustro twarzy
naszych odbić serc
popioły wokół nas

Sen - ukryta rzeczywistość
kraina niezwykłych czasów
gdzie nie ma niemożliwego
stopiony w jedność

Wracam zmarzniety dniem
próbuję utrzymać płomień
zarzące węgle tam
odbiciem naszych dusz






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1