kama, 14 september 2012
o płatki kwiatu
rozbijam smutek
co w oczy
zagląda
fioletem
przyszłości ubywa
tak szybko
daj się dotknąć
irysie
zostań
kama, 8 september 2012
położę się
na piasku
posłucham
morza
pomarzę
a potem
porozmawiam
z tobą
zwierzenia
przemienią
ciebie i mnie
w nas
kama, 6 september 2012
w twojej
poczekalni
już za duszno
wyrwij drzwi z futryną
niech się wreszcie
zacznie
prawdziwe życie
kama, 5 september 2012
dlaczego poezjo
śmiejesz się ze mnie
przecież kocham
wplatam róże
w własne wiersze
oj kobieto trochę
więcej zaufania
żeby tworzyć
trzeba poczuć
moc dawania
ach poezjo czemu
jestem niecierpliwa
pragnę pisać
a gdzie indziej
gościem bywać
daj mi wenę by
głęboko i tak celnie
srebrnym grotem
przebijała
moje serce
kama, 28 august 2012
gdy na mariackiej zastyga gwar
mikołowską przemyka wiatr
a na koszutce czerń mieni się
jak węgla pył w miłosnej grze
w trzech stawach gwiezdny ul
bezgłośnie przelicza się
spokój spokój
iście sielski spokój
a spodek w ciszy powoli
szykuje się do odlotu
kama, 26 august 2012
niewiele mnie
frapuje
chyba tylko
stłumiony pisk
komputerowej myszy
przy narodzinach
wiersza