Poetry

dodatek111


older other poems newer

5 december 2017

Bardzo smutny wiersz o zimie

w zimie najbardziej żal mi gołębi 
choć to flejtuchy i wszystko brudzą
siedzą skulone pogoda ziębi
tak im jest smutno że się nie nudzą

żal mi też kotów kiedy próbują
przejść suchą łapą mokre podwórze
kiedy się zmoczą pewnie żałują
kotek niechętnie w błocie się babrze

przykro jest patrzeć na ryby w stawie
gdy wystygają prawie do zera
mądrze zrobiły za to żurawie
im w ciepłych krajach kwitnie kariera

najbardziej jednak żal mi jest siebie
gdy muszę wstawać po ciemku rano
jest tyle smutku w mojej osobie
od czasu gdy mi słońce zabrano






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1