Poetry

Ustinja21


older other poems newer

1 october 2012

Kirke przypomina sobie

uciekłeś
gwiazdy mi powiedziały
świeciły mocniej niż zwykle
aż rozbolały oczy

uciekłeś
morze zmyło ślady
wraz z ostatnim pożegnaniem

*
Kirke śni sny niespokojne
z otwartymi oczami. Jej brzuch wypełniają
nieświeże ryby i jakiś prorok. Kirke
ma mdłości. Wypluć go? Nonsens.

*
Kirke wraca do tkania i rzucania
złych uroków. Zaczęła od kota.
Kot wydrapał jej oczy.

Na ślepo próbuje zmartwychwstać.

*
Kirke odkrywa, że jest niewidzialna.
Może dlatego, gdyż sama nie widzi.
Ze zszytych oczodołów cieknie tęsknota
za Odyseuszem. Bo wypluła proroka
i nie wie, jakie nadać mu imię.

Prorok śpi. Uduszony.

Kirke szuka oczu.


1.10.2012r., Rz., noc






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1