19 september 2011
niedosen
pieprzona choroba.
zamykam oczy
widzę studnię
przy niej stoisz ty
z białą różą w dłoni
milczenie głębsze niż horyzont
solą w oku
róża ma kolce
przekłute palce
to znowu będę ja
ze smutkiem ci do twarzy
szepce
otwieram oczy.
pieprzona choroba.
znowu widzę studnię.
19.09.2011r., Rz.
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade