Poetry

. .


older other poems newer

2 february 2019

Nacięcia

nawet nie serce
jedynie strzała
jakby dziecko bawiło się w Indian
z drzewem

mocne są sosny
na zabliźnioną w korze twarz poranioną
wraca słońce

taka się wydawała zabawna przechodniom
a zapłakała
i ból się rozległ po lesie
i strach się zmieszał komuś ze śmiechem

mocne są sosny
wiatr nimi szarpał i szarpał
aż nauczył jak się pochylić
zrozumieć
wybaczyć

mocne są
tak bliskie morzu
że szumią wszystkie tęsknoty
także i te wyryte nożem






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1