2 lutego 2019
Nacięcia
nawet nie serce
jedynie strzała
jakby dziecko bawiło się w Indian
z drzewem
mocne są sosny
na zabliźnioną w korze twarz poranioną
wraca słońce
taka się wydawała zabawna przechodniom
a zapłakała
i ból się rozległ po lesie
i strach się zmieszał komuś ze śmiechem
mocne są sosny
wiatr nimi szarpał i szarpał
aż nauczył jak się pochylić
zrozumieć
wybaczyć
mocne są
tak bliskie morzu
że szumią wszystkie tęsknoty
także i te wyryte nożem
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade