Poetry

Roberto Rosa


older other poems newer

3 october 2011

Epizod bezdomny

w niepewności objęciach
całuję usta zrodzone z wyobraźni
wycinam minutę po minucie
teraz przesuwam na później


krwawą wstęgą śmieje się świat
sen jest moim kochankiem






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1