10 october 2011
Być, albo nie być (człowiekiem)
Chodnikiem mijają się setki stóp,
nie zauważają nawzajem.
Jedynie chód upodabnia do siebie,
choć każda inne buty ma.
Echo niesie,
dźwięk rzucanych jednogroszówek.
Sacrum jest cienka warstewka mosiądzu,
dla zwykłego człowieka
Sygnał karetki-
wszyscy narzekają na hałas,
nikt nie szepnie - „bądź zdrów”.
Zapukaj do drzwi kamienia,*
otworzy, jeśli serce ma.
Zaczerpnięte z wiersza W. Szymborskiej - "Rozmowa z kamieniem"*