Poetry

berbelucha


older other poems newer

14 august 2012

jestem wrogiem wszystkiego

każdej przyjaźni
zawijanej w papierek
i sreberko co wspomina o sobie jak korkowiec
że mi odpuści
gdy przegonię szpaka
 
a przecież czarne są tylko suchoty
gdy ciebie nie ma lub jesteś aż tak blisko
że cię nie odróżniam
 
a ja
ja od zawsze byłem tylko tłem
 
więc odgarnij piach
tam jeszcze płonie






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1