11 may 2012
(nie)nazwana
Alicjo popatrz na mnie
obudź się, jesteś!
ta cała przygoda zza mgły...
nie zapominaj
spojrzenie musi być czyste
wczoraj nie miało znaczenia
dzisiaj odbija się wyrzutem
nie wiedziałem jak cię zawołać
kiedyś i dziś też juz nie wiem
ten ułamek sekundy miał być cudem
tylko brud myśli
i smród gnijących podpasek
mógł mnie zniechęcić
więc znowu spisz?
- tym razem...
nie będę już budził