Poetry

Janusz Opyrchał


older other poems newer

23 november 2011

BEZSEN

kolejna pusta
noc
myśli pomięte
jak prześcieradło
szeleszczą w mózgu
w serca takt
gdy tętnicami
tłoczy ból
szpony wskazówek
rwą prosto z trzewi
czas
i po kawałku
tak drą i drą
krzyczę o sen
gdzieś za oknami wyje pies
a może ja
po szybach
spaceruje deszcz 
już sufit blednie
meble się rodzą
świt






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1