Poetry

Prorok


older other poems newer

17 october 2011

Aretuza

Pamiętam, jakby to było zaledwie wczoraj
pijani, z Fogielem śpiewaliśmy barytonem
Pamiętam, jak tłukliśmy noc, bo noc była chora,
bo nam wymyślała psychologie urojone.

A potem były koncerty, koncertów miriady
I Jasieński zza płota podglądał nas złym okiem,
I lała się wódka, że aż przylazły najady
A Fogiel ochlany śpiewał im gamy szerokie.

Aż zmęczeni igrzyskiem posnęliśmy tam w trawie
a nas już nie było dwóch, tylko legion cały
I było wino drogie, i damy, i jedwabie
zamiast taniej wódki i towarzyskiej chały

A potem wstaliśmy tak rześcy, mili dla świata
i serdecznie, aż w pas żegnaliśmy wszystkich wkoło,
i ja szedłem, śpiewając i błogosławiąc katar
bo było mi jakoś tak cholernie wesoło.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1