15 february 2013
YIN YANG
Osaczyły go wokół.
 W zwartym, bojowym szyku stanęły u wrót
 z okrzykiem, jesteśmy!.
 
Butnie zapukały,
 zaskoczony wyjrzał zza kotary pozorów,
 szacując siły zmasowanego ataku.
 Chorągwie wroga stały po horyzont.
 
 Napastnik nie kryjąc zamiarów,
 z szyderczym uśmiechem rzucił rękawicę.
 Choć z góry skazany na klęskę,
 przyjął wyzwanie z godnością.
 Jeden przeciw tysiącom.
 
Stanął do walki z największym przeciwnikiem,
 z którym jadł, spał i oddychał,
 lustrzanym odbiciem wewnętrznego Ja.
 
 Po nierównej walce,okupionej kolejną szramą, 
z adnotacją w życiorysie - kamikadze,
 spojrzał sobie w oczy i wyznał w z zapałem:
 
 - Tak. Jutro będę inny.
 Poetry
Poetry Prose
Prose Photography
Photography Graphics
Graphics Video poems
Video poems Postcards
Postcards Diary
Diary Books
Books Handmade
Handmade