Poetry

Jarosław Baprawski


older other poems newer

1 april 2012

Na pocieszenie

między majtki moich dziwek
powkładałem resztki snów
i z barykad własnych fobii
wziąłem życie na bagnety

jaki z góry mi pisany los
chuj go wie

w łucie szczęścia zamknę zorze
rozpaloną między uda
wcisnę żagiew

niech się dzieje wola piekieł
w chórze śpiewu wiejskich bab
odprowadzą mnie na koniec wsi

potem tylko już karawan
kilka łez co mnie znały
po łopacie spłyną rdzą

umarł kowal
ja pierdolę

umiał żyć






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1