Poetry

Alutka P


older other poems newer

2 march 2012

tymon lepi się i tyka a bociany idą dalej

siedzę w gnieździe
z masztu strugam wykałaczki
gniewnie - mogę pomemłać
 
wypatrujemy z której strony
tylko nie w mrozy i słoty
nabieram ochoty na nic
 
żabie udka nie moje
delikatesy w smak
 
na wznak - udaję martwą i anty
może mogłoby pomóc w nie robieniu
ponoć zatrzymaliśmy się na jednym
wyższy poziom opanował gibon - zwisa
łajdak zatrzymał miejsce
i czas jest
drobny szczegół
tylko mi brak trupa
 
żywym nie ufam






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1