Poetry

Alutka P


older other poems newer

21 april 2013

czas na brzoskwiniowe niezdecydowania

Zresztą, czy warto o tym choćby wspomnieć,
Po konfiturach i herbacie,
Wśród porcelany, wśród rozmów o tobie i o mnie,
Czy warto*

z piaskiem w oczach przechodzę do dnia
zanim zgryzoty ochłoną krążę
dookoła bloku rysunki mało technicznie gadam
o niczym piosenka wylała się z ucha do igły
idę ostrożnie jeż się nie zwlekaj
ciała nie słyszałam od dawna
twoich bajek ciekawy tembr głosu
losuj najdłuższą słomkę znowu nocą
księżyc wymazany brzoskwiniowym dżemem

świetlisz mi drogę nie nadążę
za pingwinami krzywe spojrzenie i mucha
przytkana trąbka nie krzyczę przecież
nie mam zwyczaju rolowania pończoch
kiedy czerwone paznokcie
wystarczą żebyś się dziwił
ekler cudna rzecz

 
*T.S Eliot w tłumaczeniu W. Dulęby






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1