Poetry

Alutka P


older other poems newer

20 july 2011

rezygnuję ze wsi

z całym kolorytem gór
morza zostawiam tobie
zabieram bełkoczące miasto
anonimowy tłum pustych oczu
uwielbiam dudniący śmietnik
pod latarniami światło
mętne typy różnych profesji
gryzą ogon swój i sąsiada

pomiędzy wyrwanymi torami
pociągi dworce i taksówki
w kolejce rosnące trasy
tam i z powrotem podane na tacy

do cholery nie każ mi
oddychać świeżym powietrzem
mam swój smog






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1