24 august 2011
ziarenka piasku ułożone - zbuduję obraz wiatrem
nie porusza mnie niebo
ani ziemia lekką nie jest
biegam dookoła domów
związane liną zatrzymały się
w rozchwianiu
tańczę
bose stopy i rozgrzane węgle
nie jestem wróżką - fakirem
bywam głupia
naiwnie zaczynam chodzić na rękach
woda w dłoniach mróz
tnie jak sierp
zastygam
pomocna szara wilczyca
uważnie zębami gryzie lód
odpuszcza
kuszą wyciągnięte ramiona
światło wahadłem huśta chmury
tuż nad głową deszcz
nie czuję nic