Poetry

drachma


older other poems newer

13 december 2015

Szkło kontaktowe

Nie jestem jak ci żyjący bez celu
ofiary przeobrażeń
lumpenproletariacka podpora
populistów
 
kupujących głosy obietnicą
braku konieczności pracy
do końca swych dni
że wszyscy są równi
a nie równiejsi i tym podobnymi
bajkami karmiący ich
 
Jestem nowoczesny
łykam wszystko bez zastrzeżeń
co powiedzą ulubieni
znani prezenterzy telewizyjni
całkowicie niezależni
 
Bolesne jest odrywanie od koryta
króla Midasa któremu
morda się w plazmie nie mieści
podzielam jego ból
że z głodu spuchł
 
Więc dzwonię do redakcji
potępiam władzę w czambuł
i tak dzień w dzień






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1