Poetry

drachma


older other poems newer

23 february 2019

Truposznica

Szwendają się gołębie na kwadracie 
Rynku Wielkiego w Zamościu
upierzone barwą popielatą tupią nieustannie
mimo niedowładu nóżek
 
ci weterani czyśćca żebrzący
okruchów wybawienia szara proza życia
są bez zapotrzebowania rynkowego
(dinozaury latające szczury)
tylko paskudzą odchodami patio
 
w przeciwieństwie do swoich wyniosłych
pobratymców w lśniącej bieli
symbolu czystości i romantycznych wzruszeń
których przodek z bliskiego wschodu
„przyniósł na arkę Noemu pierwszą oznakę
suchego lądu”
 
Heimkehr (Powrót)
 
Nie rzucaj ptaszka w ogień mówi dziecko
na stosie w środku płomieni globus
w Chorzelach
żydowsko-polska rasa podludzi ze wschodu
stanowi zagrożenie dla świata
dumy i wartości
 
Trzeba przygotować odpowiednie podłoże
dla pojazdów z Treblinki
stworzyć dobry grunt pod nawożenie
ludzkimi prochami trawników






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1