Poetry

drachma


older other poems newer

29 december 2019

Panoptikum

Prawie oślepłem sikam często z powodu cukrzycy
słodkiej choroby o gorzkich konsekwencjach
Monsignore powiedział że jestem wybrakowany
niewystarczająco niezwykły na te pułapy
względem utytułowanych wybranych artystów ze stajni
 
no wiecie nie podobny do tych pobłogosławionych
przez Miłosza którego ruchał Iwaszkiewicz i odwrotnie
względem erotycznych zbliżeń
w następstwie błogosławieństwa dziedziczonego
jestem odmieńcem
 
Pasuję do plakatu Żydzi wszy tyfus plamisty cel przejrzysty
Śmigły Rydz nie nauczył was nic a nasz Hitler złoty nauczył roboty
więc wykopałem sobie grób
niech po mnie pozamiatają i wreszcie czas przeszły
dopnie się z czasem teraźniejszym
 
i przestaną zgrzytać na widok moich obrazów
rzeźb i wierszy






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1